Blogowanie to pestka! Owszem – dla tych, którzy mają coś ciekawego do powiedzenia i wiedzą, w jaki sposób to przekazać. Nastały czasy, kiedy każdy może być producentem i dystrybutorem treści. Nie każdy jednak wie, jak robić to skutecznie. Oto kilka zasad, których wdrożenie z pewnością poprawi jakość Twoich tekstów.
Zrób sobie rachunek sumienia i odpowiedz na proste pytanie „czy piszesz o tym, co interesuje Ciebie, czy o tym, co interesuje Twoich odbiorców”? Pytanie jest podchwytliwe, bo oczywiście obie kwestie da się pogodzić. Zatem zanim wyrzucisz z siebie potok słów, pomyśl o tym, czy po drugiej stronie są uszy, które będą chciały tego słuchać, a raczej oczy, które przebrną przez Twój tekst. Aby trafić w gusta swoich czytelników, zadaj sobie trochę trudu, by w pierwszej kolejności lepiej poznać swoich odbiorców. Dzięki temu, będziesz mieć możliwość przynajmniej przewidywać, które tematy mają potencjał, a które lepiej sobie odpuścić.
Kiedy rybak chce złowić rybę, korzysta z przynęty. Jeśli tworzysz wpis na bloga, czy artykuł – Twoją przynętą jest tytuł. Pamiętaj o tym i nie lekceważ sprawy. To tytuły decydują o tym, czy klikamy w linki, które widzimy na portalach informacyjnych, w mailach lub postach w mediach społecznościowych.
Jakie tytuły warto stosować? Zobacz przykładowe konstrukcje, którymi możesz się wspomóc podczas tworzenia treści.
Jak widzisz, wszystkie tytuły krążą wokół jednego tematu. Od Ciebie zależy, jaka będzie nadrzędna intencja tekstu, czy chcesz kogoś zaintrygować, rozwiązać jego problem, czy zaprezentować siebie w roli eksperta. I tym sposobem przechodzimy do kolejnego punktu.
Jeśli content, czyli treść jest królem, to merytoryka musi być królową. Może się tak umówić? Treść, nawet poprawna stylistycznie, ze wstępniakiem, wypunktowaniami, „zaszytymi” słowami kluczowymi itp. będzie do niczego, jeśli piszesz, żeby wyrobić normę trzech wpisów tygodniowo, jako autor jesteś mało konkretny, produkujesz nijaką treść, która jest nierzetelna, albo dupie Maryni!
Nie sztuką jest też stworzyć artykuł, czy też wpis blogowy z clickbaitowym tytułem (to tytuł często dramatyczny, wprowadzający użytkownika w błąd i kryjący pod linkiem treść niezgodną z zapowiedzią, jego zadaniem jest sprowokować kliknięcie). Sensacyjny nagłówek może i zachęci czytelnika do kliknięcia w materiał, ale jeśli za intrygującym tytułem będzie szła wątpliwej jakości treść – stracisz czytelnika. Na pewno znasz takie wpisy, których tytuły mocno Cię zaintrygowały, były prowokacyjne, albo zapowiadały coś niebywałego, a po kliknięciu główną emocją, która Ci towarzyszyła, było rozczarowanie i poczucie, że dałeś się nabrać. Nie żeruj w taki sposób na ciekawości swojego czytelnika. Zadbaj o tytuł, który go zaciekawi, a jednocześnie będzie spójny z całością Twojego (merytorycznego!) przekazu.
Tworząc artykuły internetowe/wpisy blogowe, niektórym zdarza się zapominać o kontekście i środowisku, w jakim materiał zostaje opublikowany. Internet rządzi się innymi prawami niż słowo drukowane. Aby internauci z przyjemnością czytali to, co spłodzisz – pamiętaj, że odbiorcy nie czytają treści internetowych od deski do deski. To nie książka. Zjawiskiem powszechnym jest skanowanie tekstu wzrokiem w poszukiwaniu najistotniejszych informacji.
Dlatego:
Co to znaczy szacunek do odbiorcy? Nie chodzi o grzecznościowe zwroty, lecz o przyłożenie się do tekstu, napisanie go w najlepszy z możliwych sposobów, przeczytanie go na samym końcu w celu wychwycenia błędów i naniesienia poprawek.
Właśnie przez to, że dziś każdy może tworzyć treści, powstaje masa miernej jakości contentu. To szansa dla Ciebie! Wyróżnij się! Pisz tak, żeby chcieli czytać. Rób to systematycznie. Jeśli masz to zrobić na pół gwizdka – lepiej całkiem sobie odpuść. Twój tekst w końcu świadczy o Tobie, prawda?
Dziś każdy z nas szanuje swój czas. Szkoda marnować go na słabej jakości treści, naszpikowane błędami lub banalną zawartością. Jeśli zgadzasz się z tym stwierdzeniem, to pierwszy krok do tego, by Twój kolejny wpis blogowy był o 100% lepszy niż ostatni, który popełniłeś. Powodzenia w pisaniu doskonałych tekstów i zdobywaniu szerokiego grona czytelników.
Jeśli masz do mnie jakieś pytania odnośnie tworzenia tekstów – blogowych, artykułów dla mediów itp. pozbądź się krępacji i odezwij się! Zajrzyj tu albo od razu do mnie napisz – najszybciej przez FB!
Kategorie: content marketing, emedia, komunikacja